W Pupkach i Godkach

Początek roku szkolnego pierwsze klasy  zaczęły już we środę – w ostatni dzień sierpnia, od spotkania przy dworcu Warszawa Śródmieście i podróży pociągiem do Olsztyna. W Olsztynie uczniowie rozdzielili się klasami i pojechali do dwóch różnych kwater. Zamieszkali w pięknych gospodarstwach agroturystycznych we wsi Pupki oraz w Godkach. Wszyscy spędzili dzień na wzajemnym poznawaniu się, co pozwoliło im pewniej poczuć się we wspólnym gronie.  Pod wieczór klasa 1a przespacerowała się do Godek i tam wspólnie przy ognisku piekli i jedli kiełbaski i chleb oraz poznawali się.
Następne dni klasa 1a rozpoczynała od gimnastyki, a posiłki wszyscy jedli już wegetariańskie.

We czwartek przed południem uczniowie 1a  wybrali się na długi spacer przez las do najbliższego sklepu w Nowym Kawkowie, a następnie odwiedzili teren zabytkowego kościoła ze starym cmentarzem. Pomimo wielkiej ochoty nie udało się im wejść do wnętrza świątyni. Widok pól lawendowych w drodze powrotnej zrekompensował rozczarowanie tym drobnym niepowodzeniem. Po południu, podzieleni na grupy mieli na zmianę warsztaty fotograficzne z panem Tomaszem i zajęcia integracyjne. Po zmroku,  w całkowitej ciemności podziwiali gwiazdy na bezchmurnym niebie.W tym samym czasie klasa 1b miała warsztaty teatralne, podczas których uczniowie  musieli wychodzić ze swojej strefy komfortu oraz wykazać się myśleniem kreatywnym i abstrakcyjnym. Ponadto poznawali historię miejsca pobytu i bawili się w podchody z wykorzystaniem zdobytej tego dnia wiedzy.

Piątek  ochotnicy z klasy 1a  rozpoczęli od porannego spaceru i podziwiania wschodu słońca, a pozostali uczniowie tradycyjnie od stacjonarnych  ćwiczeń fizycznych.  Następnie uczniowie 1a wybrali się do Godek do Teatru Węgajty na warsztaty teatralne. Prowadzili je pani Muta i pan Wacław. Przy akompaniamencie pana Wacława grającego na akordeonie i pani Muty grającej na skrzypcach lub flecie tańczyli tańce ludowe i tworzyli żywe rzeźby. Uczniowie klasy 1b natomiast angażowali się w zajęcia fotograficzne z panem Tomaszem.  Wieczorem klasa 1b złożyła rewizytę klasie 1a. I tym razem uczniowie mieli wspólne ognisko i poszli na nocny spacer.
W dzień wyjazdu uczniowie 1a poznali jeszcze 100-letnią, ledwie słyszącą i niedowidzącą, lecz zadowoloną z możliwości spotkania ich mamę gospodyni Marysiowych Łąk w Pupkach, nazwanych tak od imienia przemiłej gospodyni, a urządzonych w dużym,  ponad stuletnim, poniemieckim domu. Wczesnym popołudniem uczniowie pożegnali się  z gościnną panią Marią i jej pięknym miejscem.

Wyjazd bardzo się podobał. Przede wszystkim poznali się wzajemnie, miło spędzili czas i zaczęli zawierać nowe przyjaźnie.




(tekst; Beata Ciacek na podstawie relacji Hani J. i Zosi W.; zdjęcia: Katarzyna Nowak)

WRÓĆ DO AKTUALNOŚĆI